Zgłoś komentarz do moderacji

W latach 2008-15 Polska była największym placem budowy w Europie. Wybudowano tysiące km autostrad i ekspresówek, oczyszczalnie scieków, tysiące km wodociągów i kanalizacji, kilka tys żłobków i przedszkoli, gazoport aby uniezależnić się od ruskiego gazu, zbiorniki retencyjne i wały przeciwpowodziowe, stadiony i orliki. "Sztandarowe inwestycje" za PISu to elektrownia w Ostrołęce którą najpierw przez kilka lat budowali a potem wyburzyli, no i ten rów w poprzek mierzei dla kajaków i motorówek. CPK, elektrownia atomowa, Izera, promy, jedyne co przez 8 lat wykonali to tekturowe makiety, przez 8 lat nie wbili w ziemię nawet jednej łopaty za to rozkradli i utopili miliardy złotych. Teraz najważniejsze inwestycje wreszcie ruszają z kopyta a na obronę kraju przeznaczamy aż 5% PKB, najwięcej w Europie, gdy za Pisu była połowa tego, w latach 2008-15 wybudowano między innymi Gazoport; wybudowano i zmodernizowano 1200 km linii kolejowych; wybudowano 2575 km sieci gazociągów; wybudowano i wyremontowano 15 tys km sieci kanalizacyjnej; wybudowano i przebudowano 275 oczyszczalni ścieków; wybudowano i przebudowano 630 km sieci ciepłowniczej; 360 km elektroenergetycznych linii przesyłowych; wybudowano 1417 km autostrad i ekspresówek; 200 obwodnic; zmodernizowano 570 obiektów użyteczności publicznej (np. szkół, szpitali); wybudowano 4500 przedszkoli i 1800 żłobków. Na Euro 2012 wybudowano 6 stadionów. To dane opublikowane przez Pisowskie Min.Infrastruktury w 2017r, bez problemu są dostępne w sieci.