Mieszkaniec Jastrzębia Zdroju za kierowanie samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości niebawem stanie przed sądem. Podczas kontroli kierującego na Al. Zjednoczonej Europy okazało się, iż jest on pod wpływem alkoholu.
Trzydziesolatek z Żor za kierowanie samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji niebawem stanie przed sądem. Podczas kontroli kierującego na ul. Wodzisławskiej okazało się, iż jest on pod wpływem alkoholu.
Skończyło się na kolizji drogowej, ale mogło przecież dojść do tragedii. Pijany kierowca podczas wyprzedzania doprowadził do stłuczki. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Sąd tymczasowo aresztował na 3 miesiące 20-latka z Żor, który kradł i włamywał się do lokali gastronomicznych.
Kara dyscyplinarna, grzywna, a nawet areszt grożą 44-latkowi z Jastrzębia-Zdroju, który naruszył wczoraj swe obowiązki pracownicze. Pijany mężczyzna został przyłapany na stanowisku pracy po godzinie 11.00.
Za nieobyczajny wybryk przed sądem stanie 54-letni mieszkaniec Żor. W sobotę, w stanie wskazującym na silne działanie alkoholu wtargnął do kościoła, gdzie wszczął awanturę z uczestniczącymi we mszy.
Zamówiła przejazd taksówką, a potem za niego nie zapłaciła. Wysiadła z samochodu i dalej poszła pieszo. Kiedy na drodze stanęli jej policjanci wszczęła awanturę, znieważyła, kopała i opluła mundurowych. Teraz 34-latka stanie przed sądem i odpowie za swój wybryk.
Najpierw na dachu wieżowca urządzili sobie pijacką biesiadę, a potem jeden z nich chciał chciał z niego skoczyć.
Blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 20-latek z Żor, który spowodował poważny wypadek na Folwareckiej. Młody kierowca na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w inny samochód i dachował.
Mieli spędzić u niej w odwiedzinach dwa tygodnie, a zasiedzieli się pół roku. Koszmar 64-latki przerwali w końcu policjanci.
Był silnie pobudzony i zdezorientowany. Płuł, robił przerwoty i krzyczał, że kogoś zabije. Prosił by policjanci go zamknęli.
Mieszkaniec Rybnika odpowie wkrótce przed sądem, bo kierował samochodem pod wpływem alkoholu.
Nawet do 5 lat więzienia grozi 27-letniemu mieszkańcowi Świerklan oraz jego kolegom, którzy w miniony weekend zdewastowali pokój w jednym z żorskich hoteli.
REGION. Kilka godzin policjanci z Żor poszukiwali mężczyzny, który samowolnie opuścił szpital po tym, jak trafił tam mając blisko 6 promili.
ŻORY. Najpierw spowodował kolizję drogową, a chwilę później... podpalił interweniującego policjanta. Jak przyznał, zażył wcześniej dopalacze i popił łykiem piwa.
Za atak na interweniującego policjanta odpowie 27-latek z Rybnika, który 10 maja w autobusie wszczął z towarzyszącymi mu kolegami awanturę.
Wzorową postawą obywatelską wykazał się 24-latek, który w nocy z soboty na niedzielę odebrał kluczyki pijanemu kierowcy i uniemożliwił mu dalszą jazdę.